Ogrzewanie elektryczne wody – czy zastąpi ono gazowe?
Ogrzewanie elektryczne wody to użycie tego elektrycznego piecyka, który jest tym prostszym konstrukcyjnie od gazowego, bo gazowy ma w sobie te przewody do gazu. Natomiast sam gaz ziemny wywołuje korozję metalu. Widać to choćby po tej miedzianej rurce od gazu, która w całej instalacji najszybciej staje się zieloną. W przypadku piecyka elektrycznego rzecz jasna taki problem nie zaistnieje i co równie istotne jedyne co będzie łączyło te konstrukcje to osadzający się kamień z wody, ale pozbywanie się takowego bywa dość proste.
Moc.
Ogrzewanie elektryczne wody to też i to szybsze osiąganie mocy maksymalnej w przypadku grzałki elektrycznej. Mowa tu konkretnie o tym, że w tym szybkim osiąganiu maksymalnej wydajności tkwi najważniejsza przewaga silników i grzałek elektrycznych, choć dziś podgrzewa się wodę do kąpieli w tej spirali, bo w niej nagrzewa się ona o wiele szybciej i co równie istotne szybciej też trafia taka ciepła woda do wanny, a sama energia elektryczna może pochodzić z paneli fotowoltaicznych lub z turbiny wiatrowej, czyli to spory plus.
Inne ważne wzmianki.
Ogrzewanie elektryczne wody ma tylko jeden minus, a konkretniej to, że nowoczesne piecyki elektryczne maja dość zawiłą elektronikę sterującą z panelem dotykowym, której awarie rzecz jasna mogą sprawiać spore problemy, choć nie za każdym razem.